sobota, 1 stycznia 2011

Role-playing games - Part II

W ostatnim odcinku bloga poświęconym grom RPG było m.in. o BD, ID2 i PT. Teraz idźmy dalej ku bardziej współczesnym czasom, choć od premier tych gier minęło już wiele lat. Nie wiem czy macie taki dziwny nawyk jak Ja, że w momencie rozpoczynania jakiś epickich gier RPG sprawdzacie ile czasu zajmie im wam ich ukończenie... a może nawet nie tyle co ukończenie, a po prostu cała przygoda... Ja do dziś pamiętam ile czasu spędziłem przy tych wyjątkowych tytułach.


Pierwsza, jedyna w swoim rodzaju, niesamowita... Gothic !

GOTHIC




Mamy pamiętny rok 2001 i Piranha Bytes wydaje Gothica... < łezka > Pierwsze co mi się nasuwa... Dlaczego dziś już nie ma takich gier, takich momentów... Żaden obecny dzieciak/nastolatek nie zrozumie tego o czym mówię... gry 10 lat temu były zupełnie czymś innym niż teraz... Gothic jest tego najlepszych przykładem... każda osoba, która rozpoczęła swoją wielogodzinną przygodę w kolonii karnej, nie zapomniała jej do dziś. Gothic był pierwszą tego rodzaju grą, która podbiła serca wszystkich graczy RPG. Poświęciłem tej grze dużo więcej niż 100 godzin z życia... chłonąłem jej świat, bohaterów, dialogi i biegałem, biegałem i jeszcze raz biegałem po przepastnym i nieograniczonym niczym świecie! Ze strachem w oczach na niskim poziomie zapuszczałem się w środek lasu gdzie grasowały najróżniejsze stwory... z pieczołowitością wykonywałem zagadania jednej z gild, aby do niej dołączyć... Walka była wyzwaniem, zresztą niemałym, bo sterowanie postaci było dość prymitywne, ale zarazem mega wciągające... bo Gothic był po prostu trudną grą... żadnych mega ułatwiaczy jak obecnie... tam się trzeba było nasejwować, nalołdować co nie miara ;) a każdy większy błąd kończył się z reguły śmiercią naszego drogiego skazańca - bohatera. Dlaczego gra odniosła taki sukces ? Uważam, że przez fabułę... bo fabuła w Gothicu jest jak prawdziwa książka... obszerna, realistyczna, wspaniała i tak cholernie wciągająca... Dialogi były jedyne w swoim rodzaju i aż się chciało słuchać postaci i tego co mają do powiedzenia - co obecnie się rzadko zdarza ;)

Trzeba też niestety dodać, że żadna z kolejnych części Gothica nie dorównała jedynce, a wręcz im dalej ( obecna 4 część ) tym gorzej... tak to z reguły bywa, kiedy inne studia biorą się za robotę z takich czy innych przyczyn... szkoda, że Gothic upadł tak nisko, ale pomimo tego każdy szanujący się gracz nosi w sercu pierwszą część.


Opis fabuły Gothica, tak dla powspominania...

Gothic to pierwsza część serii gier, opowiadającej o przygodach bezimiennego bohatera, który, jak się później okazuje, stał się wybrańcem boga ognia i sprawiedliwości – Innosa. Fabuła gry opowiada o dziejach bohatera w kolonii karnej, zwanej "Górniczą Doliną", która znajduje się w dolinie wyspy Khorinis i otoczona jest magiczną barierą. Więzienie to stworzyli magowie na zlecenie króla Rhobara II, który potrzebował ogromnych ilości magicznej rudy, by produkować z niej broń dla swej armii. Król pokonał niemal wszystkich wrogów swego królestwa, z wyjątkiem Orków. Nigdy nie grzeszyli oni sprytem czy inteligencją, jednak mieli potężną przewagę w postaci ogromnej siły i determinacji w walce z ludźmi. Historia zaczyna się, gdy główny bohater trafia do Górniczej Doliny jako kolejny, na pozór zwyczajny, skazaniec. Przed wrzuceniem go za barierę (która przepuszcza wszystko z zewnętrznego świata, lecz stanowi śmiertelną przeszkodę dla każdej żywej istoty, próbującej przekroczyć ją od wewnątrz) otrzymuje od tajemniczego maga (Pyrokara znanego z drugiej części) list, z zadaniem dostarczenia go Arcymistrzowi Magów Ognia w Starym Obozie, przywódcy jednej z trzech głównych organizacji, występujących w grze. Trójwymiarowy świat gry przedstawiony jest z perspektywy trzeciej osoby. Rozmawia się z innymi postaciami w celu uzyskania informacji, zabija się potwory, stacza pojedynki oraz wykonuje zlecenia ważne dla fabuły gry i zadania poboczne. Za wszystkie te czynności gracz otrzymuje punkty doświadczenia potrzebne do nauki nowych umiejętności.

Mapka Świata Gothic


I w ten oto sposób zaczęła się złota era gier typu Action (Fabular) RPG... rok po Gothicu na nasze blaszaki trafia gra, która przewyższała go rozmachem i wielkością świata kilkukrotnie... a mianowicie kolejna część serii Elder Scrolls : Morrowind !

ELDER SCROLLS: MORROWIND



 


Zastanawiam się ile osób poległo przy tej grze ;) a dlaczego ? Ponieważ była kosmiczne długaaa... co naturalnie uważam, że było jej ogromną zaletą, ale zdaje sobie również sprawę, że wiele osób mogło nie mieć tyle czasu, aby ją ukończyć, bądź też im się znudziła, za to co my pokochaliśmy... niekończące się podróże, rozmowy, zadania... niesamowite przedmioty i miejsca, ukryte grobowce, świątyń daedrycznych z niesamowitymi artefaktami... i cała masa stworów różnej maści czająca się na szlaku... do dziś pamiętam jak stałem na jakimś wysokim kamieniu na który się wdrapywałem 15 minut, aby na 4 czy 5 poziomie utłuc z gównianego łuku i byle jakich strzał, wielkiego, cuchnącego trolla, który ganiał dookoła Mnie i nie mógł mnie dosięgnąć... ;> a ile się napływałem dookoła głównej wyspy szukając skarbów czy też ukrytych miejsc... nie ma się co dziwić, że ukończenie gry zajęło mi prawie 160 godzin... ale za to jakich! To co polubiłem w Morrowindzie naturalnie poza wielkim i rozbudowanym światem gry, to mnogość gildii, przedmiotów, bohaterów i pobocznych zadań... to wszystko powodowało, że godzinami można było grać, a nie posuwać się wogóle w głównym queście... co w niczym naturalnie nie przeszkadzało. Ile czasu poświęciłem na alchemię i tworzenie ziółek... jezu... jak sobie to wszystko przypominam to uśmiecham się sam do siebie, bo takich wspomnień nie mam od wielu lat z tej prostej przyczyny, że nie mamy żadnych gier, które dorównywałyby światem tamtym... i nie wyskakiwać mi tu z Wowem np... bo to zupełnie coś innego. W każdym razie Bethesda Softworks odwaliła kawał dobrej roboty.

Mapka Świata Morrowind


I dochodzi już do czasów kiedy powstała kolejna część Elder Scrolls. Mamy rok 2004, grafika skoczyła do przodu... i dzięki temu możemy poruszać się w bajecznym świecie Obliviona!

ELDER SCROLLS: OBLIVION


 
Dlaczego wspomniałem o grafice? Ponieważ ponad 6 lat temu moi mili powstała gra z taką grafiką :

I o czym my tu mówimy co ? ;) To było w roku 2004!!! minęło niby tyle lat, gry wyglądają lepiej to fakt, ale żadnego przełomu nie ma... a tutaj proszę Gothic 2001, Morrowind 2002 i cudo Oblivion. Podróżowałem po Cyrodiilu i zachwycałem się każdym strumykiem, drzewem, jaskinią, połaciami kołyszącej się trawy, błętkitnym niebem... po prostu cały świat mnie oczarował. Fabuła była już trochę uboższa/prostsza niż w poprzednich gra, ale cóż, powoli zaczęliśmy wkraczać w dzisiejszy kanon gier. Poza tym gra kontynuowała najlepsze cechy swojej poprzedniczki więc nie będę się powtarzał... przykuła mnie do komputera znów na wiele godzin, szczególnie za sprawą wyżej już wspomnianej grafiki. 
 Mapka Świata Oblivon


Te trzy gry, z naciskiem na dwie pierwsze były jednymi z najważniejszych na przestrzeni ostatniego dziesięciolecia jeśli chodzi o gatunek Action ( Fabular ) RPG. Naturalnie wyszło wiele innych lepszych lub gorszych gier, ale żadna nie dorównywała choć po części w/w rozmachem świata, fabułą, grywalnością.

A co nam przyniesie przyszłość czy też rok 2011, który właśnie się rozpoczął... ? Coś wielkiego i niesamowitego mam nadzieję... po 7 latach od Obliviona wyjdzie kolejna część Elder Scrolls... czasy się zmieniły, ale mam nadzieję, że będzie godna miana serii...

ELDER SCROLLS: SKYRIM
Polecam obejrzenie teasera... klimat, muzyka powala ! " There is one, they fear ! "
Premiera dopiero : 11 listopada 2011...

Disciple_1


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

LinkWithin

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...